Nie od dziś wiemy jak dużym problemem dla dzieci mogą stać się oceny. Dziecko zawsze siedzi jak na szpilkach oczekując na to jaką ocenę dostanie. System oceniania ma ogromny wpływ na to, jakie dziecko będzie miało samopoczucie. Dostałem piątkę? Jestem mega szczęśliwy! Dostałam jedynkę? Jestem beznadziejna, rodzice będą źli… Czy można jakoś temu zaradzić?
Czym jest system oceniania?
Polski system oceniania dzieli się na dwa rodzaje – zewnętrzne i wewnętrzne. Ocenianie zewnętrzne, to system w którym oceny wystawiane są przez instytucje zewnętrzne, odrębne od szkoły. Są to CKE (Centralna Komisja Egzaminacyjna) oraz OKE (Okręgowe Komisje Egzaminacyjne). Oceniają oni zewnętrzne formy egzaminów, po zakończeniu edukacji szkolnej. Jak na przykład podczas egzaminu ósmoklasisty. Wynik nie ma wpływu na ukończenie szkoły, jednakże ma on wpływ przy dalszej rekrutacji do szkół ponadpodstawowych.
Czym jest ocenianie wewnętrzne?
Oceny w wewnętrznym systemie oceniania wystawiane są bezpośrednio przez nauczycieli, którzy uczą dziecko w szkole do której uczęszczają. Oceny w głównej mierze opierają się na podstawie wymagań jakie opracuje dany nauczyciel. Wystawione oceny mają na celu rozpoznanie postępu jakiego uczeń dokonał. Każdy przedmiot oceniany jest indywidualnie przez nauczyciela tego przedmiotu.
W klasach I-III szkoły podstawowej wystawiana jest roczna ocena klasyfikacyjna z zajęć edukacyjnych oraz z zachowania. Są to oceny opisowe. Od klasy IV będą to oceny bieżące, śródroczne i roczne. Skala ocen jest następująca:
celujący (6),
bardzo dobry (5),
dobry (4),
dostateczny (3),
dopuszczający (2),
niedostateczny (1).
Dlaczego oceny mogą być stresujące dla dzieci?
Dla niektórych dzieci oceny są ogromną mobilizacją do pracy. Dla innych jednak, oceny wywołują uczucie niepokoju, stres i nerwowość. Dlaczego? Z obawy przed tym jak im poszło na sprawdzianie, jaką ocenę dostaną – pozytywną czy negatywną, czy nauczyły się wystarczająco, czy zadowolą siebie i rodziców… Można by to wymieniać bez końca. Z obawy przed tym jaką ocenę dostaną stresują się zarówno w szkole, jak i gdy wrócą do domu. Nie mogą przez to dostatecznie odpocząć, dobrze się nauczyć. Tworzy się błędne koło.
Jak zatem reagować na oceny?
Powinniśmy w dzieciach kształtować podejście odnoszące się do tego, że ocena jaką otrzymuje jest dla niego tylko drogowskazem. Wskazówką do tego co powinien jeszcze poćwiczyć. A to z czego nie jest zadowolone zawsze może poprawić.
Jako dorośli powinniśmy z dzieckiem rozmawiać nie tylko o tym jaką ocenę dostało, ale także o tym jak dziecko się z tą oceną czuje. Czy jest zadowolone, czy wie co sprawiło mu największą trudność, czy potrzebuje pomocy w zrozumieniu danego zagadnienia.
Nie możemy porównywać dzieci z innymi dziećmi z klasy, nie powielajmy błędów z dawnych lat. Myślę, że zdecydowana większość z nas słyszała słowa typu „Kasia dostała 5. A dlaczego Ty nie?”. Dziecko przez takie słowa czuje, że zawodzi rodzica. Zaczyna porównywać się z innymi dziećmi, a nawet może czuć się gorsze.
Nie powinniśmy także reagować złością na słabsze oceny. Pamiętajmy, że też kiedyś byliśmy uczniami. Czasem wystarczy gorszy dzień, gorsze samopoczucie, stres czy brak wiary w siebie, aby z dobrze znanego materiału mimo wszystko dostać 1 czy 2.
Warto doceniać dziecko mimo gorszych wyników w szkole. Jeśli faktycznie widzimy, że dziecko poświęca wiele czasu na naukę danego przedmiotu, a mimo wszystko dostanie słabszą ocenę, miło będzie nagrodzić jego starania.
A na koniec…
Ja zawsze miałam problem z odpowiedziami ustnymi, stres mnie dosłownie zjadał, zapominałam o wszystkim. Natomiast gdybym miała odpowiedzieć na to pisemnie – odpowiedziałabym na każde z pytań. Ja zawsze byłam wdzięczna rodzicom, za te słowa „uczysz się dla siebie, oceny są Twoje, to Ty masz się z nimi dobrze czuć”. Dzięki temu czułam się zrozumiana i akceptowana, niezależnie czy dostałam jedynkę czy piątkę. A oceny słabsze poprawiałam tylko i wyłącznie dla siebie, nie kogoś innego.
Szczerze zachęcam was do dyskusji i dzielenia się swoimi doświadczeniami w komentarzach poniżej, a także do udostępniania postu w celu edukacji większej części społeczeństwa. #wykapananiania