Pielęgnacja jamy ustnej u niemowlaków. Czy jest potrzebna, skoro maluch nie ma jeszcze zębów? Jak poprawnie dbać o buzię malucha? Co jest niezbędne do pielęgnacji i kiedy ją zacząć? Temat oczywisty, a jednak wielu rodziców o nim zapomina. Poniżej postaram się podpowiedzieć jak łatwo i szybko oczyścić buźkę Waszej pociechy.
Kiedy rozpocząć pielęgnację jamy ustnej u malucha?
Odpowiedź jest prosta – od samego początku, już od pierwszego miesiąca życia. Buzię powinno się oczyszczać po każdym karmieniu (z wyłączeniem karmień nocnych). Zapobiega to wczesnej próchnicy u dziecka oraz sprawi, że maluch przyzwyczai się do tejże pielęgnacji i w przyszłości chętniej będzie mył zęby.
Sposoby na oczyszczanie buzi malucha
Najprostszym i najtańszym sposobem na oczyszczenie buzi jest jałowy kawałek gazy bądź pieluszka tetrowa, która wcześniej została zwilżona przegotowaną wodą. Pieluchę nakładamy na palec wskazujący i delikatnymi ruchami oczyszczamy najpierw górne, a później dolne dziąsło. Należy pamiętać także o oczyszczeniu języka. Pielęgnację buzi najlepiej wykonywać około 15-20 minut po karmieniu. Unikniemy dzięki temu wymiotów i ulania się pokarmu.
Gadżety do pielęgnacji jamy ustnej dziecka
Specjalne, jednorazowe gaziki nasączone Xylitolem, który pomaga w utrzymaniu poprawnej mineralizacji zębów, a także redukuje płytkę nazębną.
Rękawiczka na dwa palce wykonana z tkaniny frotte. Jest ona wielokrotnego użytku.
Silikonowa szczoteczka nakładana na palec. Z jednej strony znajdują się silikonowe włoski, a z drugiej wypustki masujące.
Pamiętaj!
Do czyszczenia buzi dziecka nie powinno używać się waty. Zostawi ona wiele drobinek w buzi Waszej pociechy. Zbędna jest również pasta – powinno się jej używać dopiero przy pojawieniu się pierwszych ząbków.
Aby nie wykonywać tej czynności na siłę. Maluch zrazi się wtedy do czyszczenia dziąseł i ząbków. Lepiej odczekać chwilę i spróbować pielęgnować buzię na bazie zabawy.
Czemu sprzyja pielęgnacja jamy ustnej?
Zaletą wczesnego rozpoczęcia pielęgnacji jamy ustnej dziecka, oprócz niwelowania próchnicy, jest również chronienie dziecka przez pleśniawkami i aftami.
Czym są pleśniawki?
Pleśniawki to biały nalot przypominający ścięte mleko bądź ser twarogowy. Osadzają się na błonie śluzowej w buzi (najczęściej na języku, wewnętrznej stronie policzka, wargach, dziąsłach i podniebieniu). Nie da się ich zetrzeć , a „krostki” mogą być otoczone czerwoną otoczką (oznacza to stan zapalny). Powstają na skutek zakażenia grzybiczego.
Czym są afty?
Afty natomiast są rodzajem nadżerek w jamie ustnej. Otoczone są szarym bądź białym nalotem włóknikowatym, a dookoła nich widoczny jest rumień. Mogą występować pojedynczo, jak i mnogo. Aftom towarzyszy ból utrudniający spożywanie pokarmu. Zdarzają się przypadki towarzyszących objawów, takich jak: powiększenie węzłów chłonnych czy podwyższona temperatura.
Przyczyny pleśniawek i aft
źle prowadzona higiena jamy ustnej,
zakażenie w trakcie karmienia,
niedokładnie umyty smoczek,
oblizywanie przez rodzica smoczka przed podaniem go dziecku.
W obu przypadkach potrzebna jest konsultacja z lekarzem, który dobierze odpowiedni sposób leczenia dla dziecka jak i matki (pielęgnacja brodawek piersi).
A jak to jest z zębami mlecznymi?
Warto o nie dbać, skoro za jakiś czas samoistnie wypadną? Odpowiedź jest oczywista – TAK. Należy dbać o nie tak samo jak o zęby stałe. W przeciwnym razie pojawi się próchnica, a buzia dziecka stanie się siedliskiem szkodliwych bakterii, które dalej mają wpływ na zęby stałe. Pamiętajmy również o regularnych wizytach dziecka u dentysty.
A na koniec…
Jakie macie doświadczenia z pielęgnacją jamy ustnej swoich maluchów? W jaki sposób o to dbaliście?
Szczerze zachęcam was do dyskusji i dzielenia się swoimi doświadczeniami w komentarzach poniżej, a także do udostępniania postu w celu edukacji większej części społeczeństwa. #wykapananiania