O zaburzeniach lękowych pisałam już jakiś czas temu, ale dziś szczegółowo skupię się na jednym z nich. Będzie o lęku separacyjnym, czymś co każdy maluch w pewnym momencie swojego życia powinien przeżyć. Jest to całkowicie naturalna sytuacja u maluchów, a zadaniem dorosłych jest wspieranie ich w tym czasie oraz zapewnienie im komfortu. Lęk separacyjny jest jednym z popularniejszych zaburzeń lękowych spotykanych u dzieci.
Co to jest lęk separacyjny?
Lękiem separacyjnym (SAD – separation anxiety disorder) nazywamy sytuacje w których dziecko odczuwa nieadekwatny do sytuacji strach. Często przejawia się on w sytuacji, gdy jeden z rodziców opuszcza pomieszczenie czy dom. Najczęściej pojawia się on między 7. a 11. miesiącem życia dziecka. Mimo wszystko, każdy rodzic powinien traktować ten moment jako sukces, ponieważ świadczy to o prawidłowym rozwoju dziecka. Nasilenie lęku separacyjnego pojawia się u blisko półtoraroczniaków, ALE pamiętajmy że za jakiś czas to wszystko przeminie. Czas zależy od charakteru i przeżyć dziecka.
Lęk separacyjny u dziecka
Skąd właściwie bierze się lęk separacyjny i w jaki sposób się objawia? Lęk ten jest mocno powiązany z nauką samodzielnego przemieszczania się przez dziecko. Odkąd maluch zaczyna się czołgać i raczkować zauważa, że on i rodzice są zupełnie osobnymi jednostkami. Odkrywanie świata jest fascynujące, jednak w chwili, gdy maluch oddali się za daleko i nie widzi opiekuna – wprowadza go to w niepokój.
Lęk separacyjny u dziecka może objawiać się na różne sposoby. Najczęściej spotykanym objawem lęku separacyjnego jest histeryczny, wręcz paniczny płacz dziecka w sytuacji stresowej. Dodatkowo dziecko może odmawiać snu w swoim łóżeczku, a w nocy wybudzać się ze strasznego snu. W trudniejszych przypadkach dziecko może doświadczać także:
utraty apetytu;
bólu głowy i brzucha, a nawet wymiotów i nudności;
zaburzeń koncentracji, szybkie rozpraszanie się;
zaburzeń snu – problemy z zasypianiem i przesypianiem nocy;
duszności w klatce piersiowej;
lęku przed obcymi.
Lęk separacyjny – przyczyny
Przyczyn lęku separacyjnego u dzieci może być na prawdę wiele. Może mieć na to wpływ zarówno psychologia, biologia, jak i środowisko dziecka. Dziecko nie do końca potrafi odpowiednio reagować na strach i kontrolować swoje emocje. Zdarza się również, że lęk separacyjny bywa dziedziczny i nasilony u dzieci rodziców miejących epizody depresyjne.
Lęk separacyjny może pojawiać się zarówno u dzieci, które mają nadmiar opieki ze strony rodziców, oraz u dzieci, którym nie jest dostarczana wystarczająca dawka miłości i bezpieczeństwa. Przyczyną jest także brak poczucia czasu u dziecka. Dziecko w okresie niemowlęcym i przedszkolnym nie wie dokładnie ile to 5 czy 10 minut. A określenia zaraz, za moment są dla niego niejasne.
Lęk separacyjny – jak sobie radzić?
Przede wszystkim – nie wymykaj się niepostrzeżenie z domu. Może mieć to odwrotne skutki niż myślisz.
Zapewnij dziecku solidną dawkę czułości, miłości i poczucia bezpieczeństwa. Staraj się na miarę możliwości pokazywać mu, że jesteś i będziesz. Informuj, że zawsze do niego wrócisz.
Stopniowo wydłużaj swoją nieobecność, gdy musisz wyjść. Nie zostawiaj dziecka pod opieką babci, dziadka, opiekunki czy w żłobku od razu na kilka godzin. Zaczynaj od godziny, a potem wydłużaj ten czas o 30 minut.
Wzmacniaj dziecięcą odwagę i kształtuj w dziecku poczucie pewności siebie.
Staraj się nie przeciągać rozstań i nie okazuj frustracji w trakcie pożegnania.
A na koniec…
Pamiętaj, że po każdej burzy wychodzi słońce. Lęk separacyjny w pewnym momencie zniknie, a dziecko stanie się pewnym siebie maluchem. Jeśli jednak trwa to powyżej 4.-5. roku życia dziecka warto to obserwować i ewentualnie skontaktować się z psychologiem dziecięcym. Szczerze zachęcam was do dyskusji i dzielenia się swoimi doświadczeniami w komentarzach poniżej, a także do udostępniania postu w celu edukacji większej części społeczeństwa. #wykapananiania