Nie każdy z Nas wie, ale kręgosłup noworodka znacznie różni się od kręgosłupa dorosłej osoby. Jest delikatny, a wszystkie krzywizny, które mamy jako dorośli, wykształcają się w ciągu pierwszego roku życia. Zatem czy chusta jest dla niego dobra?
Kręgosłup nie zapewnia dobrej amortyzacji, łatwo ulega wstrząsom i obciążeniu. Kręgi są zbudowane z chrząstki, a krążki międzykręgowe (dyski) galaretowate i miękkie. Dlatego ważne jest, by nie obciążać kręgosłupa pionizując, gdyż nie jest on gotowy jeszcze na utrzymanie ciężkiej głowy. Podczas noszenia staramy się zaokrąglać plecki i podwijać miednicę, co uchroni przed ewentualnymi przeciążeniami.
Od kiedy możemy nosić dziecko w chuście?
W chuście dziecko możemy nosić już od pierwszych dni jego życia. Uważa się, że dziecko powinno mieć powyżej 1.5kg masy ciała oraz samodzielnie oddychać by można było je nosić w chuście. Jednorazowy czas noszenia w chuście nie powinien przekraczać dwóch godzin.
Częstą obawą przed rozpoczęciem przygody z chustami jest obciążenie kręgosłupa dziecka przez pionizację jego ciała. Jednak dziecko w chuście nie jest ustawione pionowo, tylko leży na ciele rodzica. Jego główka jest oparta o ciało, miednica jest podwinięta, kolana są zgięte, a co za tym idzie kręgosłup jest zaokrąglony.
Zalety noszenia w chuście
Noszenie dzieci w chustach jest wspaniałe dla obu stron. Dlaczego? Chociażby dla poczucia bezpieczeństwa, które dajemy dziecku oraz nawiązywania niepowtarzalnej więzi z rodzicem. Ogromnym plusem chust jest to, że rodzic ma wolne ręce, a także może wcisnąć się tam, gdzie wjazd wózkiem byłby niemożliwy.
Nie bójmy się przyzwyczajenia dziecka do noszenia, ono od dawna już je zna. W końcu przez 9. miesięcy było noszone w brzuchu mamy. Wie co to bliskość, kołysanie i ciasnota.
Jak poprawnie nosić dziecko w chuście?
Dzięki tzw. pozycji zgięciowo-odwiedzeniowej maluch leży na nas, na brzuszku, co jest dla niego w pełni fizjologiczne. Noszeniem w chuście wspieramy jego rozwój – mięśnie brzuszka są stale aktywne, a odpowiednie odwiedzenie nóżek, pomaga prawidłowo rozwijać się jego bioderkom.
Musimy jednak pamiętać o przestrzeganiu kilku zasad:
Koniecznie jest używanie chust dobrych jakościowo. Powinny to być chusty tkane, np. splotem skośno-krzyżowym czy żakardowym.
Należy dostosowywać pozycje noszenia do wieku dziecka, jego stopnia rozwoju i zadbać o symetrię wiązania.
Chusta musi być mocno dociągnięta, ciasno opleciona wokół dziecka.
Chusta powinna zapewniać rodzicowi wygodę i swobodę ruchów, bez potrzeby asekuracji malucha.
Jakie są najpopularniejsze rodzaje chust dla dzieci?
chusty wiązane:
Są tkane i długie (standardowo od 3,6 do 5,2m). Dostarczają wiele możliwości w noszeniu i dobieraniu pozycji (przód, tył, na biodrze).
Dzięki wiązaniom na obu ramionach, ciężar maleństwa rozkłada się symetrycznie na barki i plecy osoby noszącej.
Podstawowe wiązania (od pierwszych dni życia) to kangur, kieszonka i plecak prosty.
Jest uniwersalna, może służyć jako kocyk, przewijak czy szal.
chusty kółkowe:
Pas materiału umieszcza się odpowiednio w wytrzymałych kołach. Możemy nosić brzuszkiem do brzuszka, na boku i na biodrze.
Proste w obsłudze, szybkie i zawsze mogą być przygotowane. Jednak pamiętajmy – obciążają tylko jedną stronę ciała noszącego, co przy dłuższym noszeniu może wiązać się z dyskomfortem.
Sprawdzają się na tzw. szybkie akcje, kiedy musimy przenieść dziecko z punktu A do B, na szybki wypad na zakupy lub przeróżne awarie wózkowe. Przydają się również przy straszakach, kiedy nóżki się zmęczą, a droga do domu daleka.
Jak dobrać odpowiednią dla nas chustę?
Chustonoszenie daje wiele możliwości. Konieczne jest aby dobór wiązania, jak i chusty, odbył się razem ze specjalistą jakim jest doradca noszenia. Podczas konsultacji, dowiadujemy się o rozwoju kręgosłupa, prawidłowej pielęgnacji dziecka, pozycji noszonego i postawie noszącego. Jednym słowem – wszystkiego. Wszystko to, co powinniśmy wiedzieć, aby nosić w zdrowy sposób naszego malucha będziemy mieć w małym palcu.
Do tego doradca opowiada o splotach, rodzajach chust i wiązań. Wszystko dokładnie pokazuje na specjalnie do tego przygotowanej lalce, tak byśmy potem bez obaw mogli ćwiczyć na dziecku. Po takim spotkaniu wiązanie chust przestaje być czarną magią.
Polecam
Jednym z ekspertów ds. noszenia jest Edyta Oracz – Doradca Noszenia Dzieci ClauWi, którą mogę z całego serca polecić. Pod jej czujnym okiem powstał tenże post, za co serdecznie dziękuję.
A na koniec…
Jak wasze wrażenia z noszeniem dzieci? Jeśli jeszcze tego nie spróbowaliście, dlaczego? Jakie są wasze obawy? Skąd dowiedzieliście się jak poprawnie nosić dziecko w chuście? Podzielcie się ze mną swoimi historiami.
Szczerze zachęcam was do dyskusji i dzielenia się swoimi doświadczeniami w komentarzach poniżej, a także do udostępniania postu w celu edukacji większej części społeczeństwa. #wykapananiania